Charlotta Poszła spać, Oliwia została na noc.
Ciągle one gadały aż do północy - Czyli 30min.-.
Następnego dnia
Sobotni Ranek był ciepły, oraz wietrzny.
Nikt nie lubi wiatru i zimna, ale to był ciepły wiaterek.
Oliwia i Charlie nie mogły się doczekać gdy Vanessa wstanie, ponieważ chcą się pochwalić dzieckiem chłopakom, Najbardziej Szymonowi oraz Olkowi.
Oliwia Gustuje w Olku,
A Charlie w Szymonowi.
- Siemka Chłopaki, Chcecie coś zobaczyć? - Zaczęła Oliwia
-Elo, No dawajcie. - Powiedział Olek
- Patrzcie. Słodka! co nie?- Spytała się Charlie
-Super... Nie Gustuje w Dzieciakach. Wolę ciebie - Powiedział Szymon
Była długa cisza.
-Cze-eść! - Powiedziały razem Violetta i Jessica.
-Cześć dziewczyny.- Olek Powiedział to jakby flirtował.
-Czego chcecie!- Krzyknęła cicho Charlie
Charlotta i Oliwia poszły z Violettą i Jessicą, na krótką rozmowę bez chłopców.
- Nie kradnijcie nam chłopców...Babcie! - Zachichotały Razem Charlotta i Oliwia...
Sorki że taki krótki, ale mi się nudzii. Paa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz